niedziela, 31 marca 2013

piątek, 29 marca 2013

Mała myszka pigmejska

Dziś przy sprzątaniu u myszek pigmejskich odkryłam niemowlaczka już owłosionego, z otwartymi oczkami, "raczkującego". Był tylko jeden. Tej części klatki nie sprzątałam.

A oto i mała myszka i jednogroszówka dla porównania :)


Łączymy się w stado...

Po kolejnych pogryzieniach, kiedy Maxi Duna jest zamieszkała tylko przez Eskejpkę a reszta ciśnie się po kątach, po namowie znajomej hodowczyni :) zdecydowałam się na wielkie przedsięwzięcie... łączenie stada.

Do łączenia stada użyłam:

  1. klatki Mini Duna wyposażonej tylko w poidełko
  2. ściółki ze wszystkich klatek wymieszanych ze sobą
  3. czterech tłustogonów (2 samice + 2 samce)
Przepis:
Wyłapać tłustogony. Ściółkę z wszystkich klatek dobrze wymieszać. Wsypać do klatki. Im mniejsze pomieszczenie łączenia tym lepiej ale nie przesadzajmy... Do klatki nie wsadzać nic co może być przedmiotem zatargu czyli misek, kołowrotków, domków itp.
Na środek dałam kupkę siana. Karmę wysypałam luzem na ściółce.

I najważniejsze... Wrzucić tłustogony do klatki i zamknąć oczy ;)

Na początku jeden pisk, zapasy, gonitwy. Dwie godziny po łączeniu 2 samiczki śpią na jednym samczyku, drugi siedzi sam w drugim kącie.

Zdjęcia dodam jutro :)


Dołączyła do nas New Girl ;)

27.03 miły pan przywiózł mi naszą nową dziewczynę. Oto ona w pełnej krasie:


Ma zajefajną fryzurę :)



Nowa zamieszkała z Gryzkiem w Mini Dunie.

Mini Duna to mniejsza siostra klatki Maxi Duna. Wymiary 55x39x27cm (wysokość)

Występuje w wersji z wyposażeniem (model Hamster) lub bez. Jeśli kupimy klatkę z wyposażeniem od razu odłączamy kołowrotek bo nie nadaje się dla naszego tłustogona. Pod półkę napchałam do oporu wiórów i siana. Tłustki od razu zaczęły tam kopać i grzebać. Bez problemu zmieści się w niej kołowrotek 20cm. Dodałam tez piasek kąpielowy dla szynszyli (polecam Pucek). Tłuściochy od razu sie zainteresowały.


Tymczasem u Eskejpki i Pusia panowała idylla.


Do czasu... Eskejpka zaczepiała Pusia i prowokowała go do zbliżeń. Było miło. Ale... musiała nasłuchać się wiele o dzisiejszych układach między kobietą a mężczyzną i zaczęła go gryźć, do krwi. Pusio ranny w brzuch i szyję noc spędził w izolatce. Powinnam mieć 4 mini Duny, po jednej dla każdego.

W święta spróbuję połączyć stado. Trzymajcie kciuki!



poniedziałek, 25 marca 2013

Gryzek - Bandyta...

Gryzek - Bandyta

Gryzek został nazwany Gryzkiem przez moją córcię - Nati. Wzięty na ręce ugryzł ją mocno, potem drugi raz. Jednak to co zrobił Pusiowi, najspokojniejszemu gryzoniowi świata przeszło moje oczekiwania. Imiona wszystkim tłustogonom nadała moja córka:

Eskejpka - nasza samiczka, jedyna jak na razie, czasem nazywana "Rudą". Imię pochodzi oczywiście od jej skłonności do ucieczek. O tym innym razem

Pusio - najspokojniejszy gryzoń świata, uwielbia głaskanie i mizianie. Położony na kolanach siedzi spokojnie

Gryzek - gryzie wszystkich do krwi...

Sytuacja damsko-męska wyrwała się spod kontroli. Dwóch samców i jedna samiczka - to nie mogło skończyć się dobrze...

Najpierw Pusio był z Eskejpką. Gryzek cały czas walczył z Pusiem o względy jedynej Pani. Skakali na siebie, mocowali się, przepychali ale bez rozlewu krwi. Wydaje mi się, że Eskejpka dostała rujki, bo starcia Panów stały się mocniejsze, piski - głosniejsze. W efekcie Eskejpka spała wtulona w Gryzka.

Wczoraj Nati przybiegła do mnie z płaczem, że Pusio ma ogon pogryziony. Faktycznie, na ogonie wiele ran, strupów. Dokładniejsze oględziny dały nam pogląd na sytuację. Rany na ogonie,wszystkich łapach i nadszarpane ucho. W trybie natychmiastowym Gryzek został odseparowany od tłustków, siedzi w pojemniku tymczasowym. Gryzek nie ma żadnej ranki.

W klatce została Eskejpka z Pusiem. Wiele wskazuje na to, że Pusio może zostać tatusiem :)

W środę przyjeżdża do nas druga samiczka. Zobaczymy jak będzie. A ja zamówiłam klatkę Ferplast Mini Duna. Obawiam się, że na jednej się nie skończy.


piątek, 22 marca 2013

Sprawy damsko - męskie ;)

Mamy problem. To znaczy tłustogony mają problem w sprawach damsko - męskich. Bo Panów jest dwóch a Pani jedna... I są odwieczne walki o Panią a Pani co 2 dni zmienia Panów. Z aktualnym Panem śpi, chodzi, biega w kołowrotku, je...

Na gwałt potrzebujemy drugiej Pani... Mam obiecaną ale za 2 tygodnie. Dopiero...

czwartek, 21 marca 2013

Witamy :)


Witamy na blogu


Witam. A własciwie witamy. Moja menażeria to:

3 samice szczura (Rattus)
6+ myszek pigmejskich (Mus minutoides),6+ bo coś piszczy (może młode) ale nie dotykam, nie niepokoję, żeby matka nie zagryzła młodych
3 Tłustogony Afrykańskie (Pachyuromys duprasi)  (2 samce + 1 samiczka), docelowo 6-7 osobników z max. trzema samcami

Zapraszamy do czytania, komentowania.

Mieszkanie dla Tłustogona

Mieszkanie dla Tłustogona


Ponieważ od początku moja hodowla miała liczyć kilka osobników tego gatunku postawiłam na docelowe, wygodne pomieszczenie dla tłuściochów.

Klatka w typowym rozumieniu odpada z kilku powodów. Tłustogony są zwierzętami ciepłolubnymi, przeciągi są bardzo niewskazane i mogą powodować choroby. Tłustki uwielbiają kopać, im więcej ściółki tym lepiej. Nie są dobrymi wspinaczami i próby wejścia po kratach do góry mogą skończyć się dla nich upadkiem z wysokości i kontuzją

Idealnym rozwiązaniem wydaje się być terrarium szklane, akwarium lub klatka typu zabudowanego. Akwarium niestety przy dużych wymiarach dna ma tez dużą wysokość co wpływa negatywnie na wentylację i dostawę świeżego powietrza.

Myślę, że minimalne wymiary dna mieszkania dla jednego tłustogona to, podobnie jak dla chomika, 80x40cm.

Z uwagi na to, że rozpoczecie hodowli przypadło na moment życia na przysłowiowych walizkach wybrałam najlżejsze rozwiązanie: zabudowaną klatkę firmy Ferplast - model Maxi Duna Multy.

Wymiary klatki: 99 x 51,5 x 36 cm (wysokość)

Zdjęcie klatki:


Koszt takiej klatki to ok 300zł (w tym przesyłka)

Wyposażenie terrarium:

1.  Podłoże

Jako podłoże mogą służyć nam trociny. Dużo trocin... Oczywiście najlepiej jak nie będą to trociny z drzew iglastych (chyba 95% trocin dostępnych na rynku polskim) ale z uwagi na cenę i dostępność podłoży z drzew liściastych trociny świerkowe będą najlepszym rozwiązaniem na początek.

Uwaga: Trociny z drzew iglastych mogą uczulać! Zwierzęta i ludzi.

Do wyłożenia dna klatki zużyłam 15l trocin "Jaśkowe Wióry" z dodatkiem trocin topolowych Zoomed Aspen Snake Bedding (4,4l). Zastanawiam sie nad dodaniem podłoża, żeby tłustki miały w czym kopać.



Tłustogony afrykańskie ucieszą się z garstki siana, w którym się zakopują.

2. Piasek...

Niezbędnym wyposazeniem pomieszczenia dla Tłustogonów jest pojemnik z piaskiem.

Ja zastosowałam pojemnik plastikowy wypełniony piaskiem kąpielowym dla szynszyli Pucek. Tłustogony uwielbiają kapać się w piasku. Jest on niezbędny do utrzymania dobrej kondycji oraz higieny osobistej.

3. Poidełka

Wszystkie moje tłustki piją wodę z poidełek kulkowych. Zawsze stosuję 2 poidełka, na wypadek awarii jdnego z nich. Nie musi być dużej pojemności, ważne żeby często zmieniać wodę.

4. Miseczka na pokarm

Powinna być ceramiczna. Wszystko co plastikowe zostanie przerobione na wiórki ;)

5. Kołowrotek
Tłustogony chętnie korzystają z kołowrotka. Aby zadbać o ich bezpieczeństwo należy dac im kołowrotek bez szczebelków. Miedzy szczebelkami może utkwić łapka, ogon i zabawa może skończyć sie nawet złamaniem łapki :(

Polecam zabudowane kołowrotki firmy Trixie. Minimalna średnica koowrotka dla tłustogona to 20cm. Ja stosuję kołowrotek 28cm i tłustogony daja sobie radę, nawet 3 naraz :). Niedługo dokupię im mniejszy kołowrotek z tego modelu, ma on 20cm średnicy. Przy trzech tłustogonach (na razie) jeden kołowrotek to stanowczo za mało...

6. Domek

Nie jest konieczny. Tłustogony śpią wszędzie i w kazdy sposób. Ważne, jeśli nie mają domku, żeby miały gdzie się zakopać na czas drzemki.O tak: